Rytuały magiczne

Rytuał miłosny (urok miłosny)

Rytuały miłosne, uroki miłosne, erotyczne i przyciągające działają wszystkie na podobnej zasadzie. Czynności symboliczne i fizyczne, wykonywane podczas uroków miłosnych mają operować w taki sposób, by zmienić wibracje emitowane przez osobę będącą celem zaklęcia oraz tego, kto urok miłosny rzuca i dzięki temu lepiej je do siebie „dostroić”.

Rytuał miłosny-Urok miłosny

Kiedy miłosny urok zaczyna działać, zmieniają się „częstotliwości”, na których dana osoba funkcjonowała dotychczas. Tak że staje się ona bardziej podatna i uwrażliwiona na odbiór konkretnych przekazów i działań. W magii solarnej mag rzuca zaklęcie (na przykład atrakcyjności) na siebie lub tego, kto go o to poprosił. Następnie czeka, aż zadziała ona na kogoś z otoczenia, tymczasem w magii lunarnej energia kierowana jest na jedną , konkretna osobę. Magia miłosna ma za zadanie przyciągnąć i związać ją węzłem miłości z magiem lub osobą, która poprosiła go o pomoc.

Jak każde działanie nastawione na osiągnięcie celu, tak i magia miłosna wymaga pewnego wysiłku. Aby zaklęcie zadziałało, trzeba dać coś z siebie (sporo zazwyczaj energii). Jeśli mag umiejętnie połączy zaklęcie, działania pomocnicze i praktyczne, to dzięki odpowiedniej zmianie wibracji można zacząć pojawiać się w snach, czy fantazjach snutych na jawie przez osobę będącej celem uroku miłosnego.

Magia miłosna – krótki rys historyczny

Najdawniejsze znane nam przykłady miłosnych uroków i miłosnych rytuałów liczą sobie już kilka tysięcy lat. Obecnie są krytykowane jako przykłady pętania czyjejś woli. Lecz mimo to cieszą się ogromną i stale wzrastająca popularnością, jako niezwykle skuteczne, jeżeli zostaną użyte przez właściwe osoby, posiadające odpowiednia wiedzę i umiejętności. Wciąż jest na nie ogromne zapotrzebowanie.

Magia miłosna stosowana była od niepamiętnych czasów, najczęściej opierała się – i wciąż opiera – na zasadach sympatii (podobieństwa) i styczności. Pierwsze znane nam magiczne rytuały pochodzą z Sumeru z mniej więcej 2000 r. p.n.e. Wówczas przeznaczone były głównie dla mężczyzn. Choć obecnie magia miłosna kojarzy się powszechnie z kobietami i lubczykiem podawanym przy akompaniamencie właściwych zaklęć. Oczywiście po konsultacji u maga lub czarownicy, naukowcy uważają jednak, że w wielu regionach to młodzi mężczyźni byli główną klientelą wiedźm).

W Grecji istniały dwa rodzaje magii miłosnej, eros dla mężczyzn i philia dla kobiet. Jedno i drugie słowo oznacza „miłość”, jednak philia to raczej wymiar duchowy tego uczucia, a także miłość braterska, siostrzana). Dziś sądzi się, że philia, której zadaniem było bardziej zatrzymać przy sobie mężczyznę, niż go zdobyć. Pełniła podobne funkcje, jak psychoterapia – kobieta po odprawieniu rytuałów miłosnych była spokojniejsza o wierność mężczyzny. Nie bała się rywalizacji o jego serce. Czuła się pewniejsza w związku, tym bardziej że uroki miłosne miały również gwarantować młodość i piękny wygląd.

Rytuały miłosne


Magia miłosna była bardzo rozpowszechniona w starożytnym świecie. W Rzymie nawet jej zakazano, ponieważ obawiano się o spoistość rodzin. Taki zakaz nie przynosił jednak wymiernych rezultatów i wśród ofiar uroków miłosnych wymienia się chociażby Lukullusa i poetę Lukrecjusza. I można tu mówić dosłownie o ofiarach. Bowiem Lukullus, wódz, który zasłynął chyba najbardziej wystawnymi ucztami w dziejach ludzkości. Popadł, według starożytnych przekazów, po wypiciu magicznego eliksiru w szaleństwo i wkrótce zmarł. Specyfiku nie podała mu kobieta, a wyzwoleniec Kallistenes. Zaś Lukrecjusz, na prośbę jego żony Lucylii, w nagłym ataku szału po spożyciu popełnił samobójstwo.

Magia miłosna była powszechna też w starożytnym Egipcie (obecnie miłosne rytuały egipskie są zdecydowanie na topie i wielu uważa je za najsilniejsze w swym rodzaju) i wśród ludów semickich (to z ich rytuałów najczęściej czerpali zresztą starożytni Grecy), a także wśród Celtów i narodów germańskich.

W średniowieczu oraz w dobie renesansu magia miłosna uległa pewnej zmianie. Bardzo dużego znaczenia nabrały bowiem związki małżeńskie, zawierane dożywotnio, na rozwód mogły liczyć jednostki. Stąd dobry wybór oznaczał często osiągnięcie wyższego statusu, stałą poprawę życia. Z jednej więc strony magia miłosna – jako środek do zdobycia pozycji – zaczęła być sama źródłem dochodu.

Magiczne uroki, zaklęcia, rytuały, napoje, amulety zaczęły sporo kosztować. Do uznanych wiedźm, czarownic i magów w tajemnicy ustawiały się długie kolejki. Z drugiej zaś strony obiektem magii miłosnej stali się głównie majętni mężczyźni, związek z którymi gwarantował awans społeczny. W tym okresie do magii miłosnej zaczęły po raz pierwszy trafiać elementy pochodzące z religii chrześcijańskiej. W intencji rozbudzenia uczuć zapalano świece w kościołach, pod świątyniami zakopywano magiczne pergaminy z zaklęciami. Na terenie Szkocji krwią z serdecznego palca na opłatku rysowano koło, opłatek przełamywano, po połowie musiały go zjeść obie strony (kochająca świadomie, drugiej podawano dla niepoznaki w jakiejś potrawie). Jednocześnie magia miłosna była z całą powagą ścigana przez inkwizycję, która to instytucja uznawała, że miłosne zaklęcia stosowane są tylko i wyłącznie przez kobiety w celu zaspokajania ich niegodnych pragnień.

Leave a Comment

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *